Latest things

albo w Bieszczady czy na Karaiby. Kto kiedyś o tym nie marzył, rączka do góry. Spakować się, zabrać tylko plecak i kartę kredytową i wyjechać w jakieś idylliczne miejsce, w którym można wieść spokojne życie, robiąc to, co daje nam radość. Brzmi super, ale praca, dziewczyna/chłopak, mieszkanie, kasa, praca, pies, praca. Zawsze coś.

"Gdyby ktoś tak przyszedł i powiedział ‘Stary, czy masz czas?’ Potrzebuję do załogi jakąś nową twarz (…)". Zaczyna się moją przygoda, moje wyzwanie, zupełnie nie wiem czego się spodziewać. Wcale nie buja tak bardzo, dam radę. Oho! Dałam radę… przez pierwsze 3 dni, dopóki nie wyszliśmy na otwartą wodę. A potem przespałam dwa dni, dosłownie, wychylając się z koi może dwa razy. Sucharki, kisiel. Za burtę.

Ho, ho, ho! Czy pomocnicy Świętego Mikołaja mają już przygotowane prezenty dla Najbliżych? Nie?! No to łapcie moje propozycje na prezenty, które ucieszą każdego podróżnika. Nawet takiego, którego podróże polegają głównie na dojazdach do pracy.


You can always change your mind (to travel vs. not to travel)
I believe that in today’s world we don’t need to choose only one career. You don’t have to start from the very bottom and climb up the ladder to become billionaires. Today we have thousands of opportunities. And if you get to a crossroad and choose one of the paths, you can always return.

Fit halvah muffins – inspired by Greece
‘No more muffins, ’cause I look like a muffin myself’? Catch a recipe for delicious halvah muffins with no sugar and no flour. It’s gonna go into your muscles (or boobs – whatever you prefer), I promise. Ideal for a carnival party or just simple Wednesday evening at home.

How I ended up in the Virgin Islands
I should start by saying that I suddenly quit my job and not knowing anything about sailing, I flew to Papua New Guinea to join the crew sailing around the world. And that on the way I fell in love with the Captain and that relationship took me to the Virgin Islands, the sailing paradise.

Work while traveling – yacht charters in the VI
More and more people think or dream about life of ‘modern nomad’. About packing all their life in one bag and being able to work while drinking a cocktail somewhere in the paradise. Here I describe with details what working on the charter yachts is about.